Talony wakacyjne

Dzisiaj po raz kolejny nasz rząd zaskakuje, zapewne jak już się domyślacie niezbyt miło.
Pomimo odrzucenia większości wniosków złożonych przez przedsiębiorców na nieefektywną tarczę biurokratyczną, postanowił nas zaszczycić pochwaleniem się, że pomimo braku pieniędzy będzie na nas nakładał kolejne opłaty. A to wszystko by tylko zrealizować swoje nieefektywne pomysły. Kolejny z nich, to tak zwany bon turystyczny na 1000 zł, gdzie 900 zł będzie pokrywało państwo, a 100 zł pracodawca. Oczywiście nie powiedziało skąd podbierze te pieniądze.

Przypominamy, że mali i średni przedsiębiorcy nie mają niskich kosztów utrzymania pracownika i choć nowy wydatek jest nominalny, to z roku na rok państwo będzie się do niego coraz to mniej dokładać. Ale uwaga! Bon będzie do wykorzystania tylko w Polsce, by promować Polską politykę. Co prawda jeszcze nie staniemy za wyjazd za granicę przed sądem wojskowym, a ponadto nasz łaskawy rząd otworzy nam granice na Czechy, Słowację i Węgry, to czy naprawdę tak ciężko jest uchronić pracodawców przed zwolnieniem pracowników? Żeby pracownicy dalej mogli sobie pozwalać na wyjazd na wakacje, zamiast być na łasce lub niełasce Polskiego rządu? Taki bon z pewnością odbije się na nas, zwłaszcza, że nie mamy nawet informacji skąd wezmą pieniądze, których nie mają. Zamiast walczyć z ostrymi cieniami mgły pomóżmy w racjonalny sposób zarówno pracownikom jak i pracodawcom.

Uważamy, że turystykę należy wspierać w inny sposób, np. poprzez zniesienie podatków na czas pandemii, bez traktowania jej jako pretekstu do przypodobania się wyborcom.

Powiązane wpisy